Podlewanie ogrodu własnej duszy. Czym go podlewasz? Jakimi myślami,
słowami czy czynami? Siądź w ciszy i z ręką na sercu zadaj sobie pytanie: Czym
karmię swój dom, swoja duszę? Czy myśli moje są tak naprawdę moje? Jakie są: budujące,
kojące i kochające czy raczej niszczące, degradujące i krytykujące? Czy są pełne
miłości wobec siebie, wobec innych i wobec Boga, czy raczej oskarżające i osądzające?
Fajny sposób na trzeźwe zobaczenie jaki jest mój ogród to
zaobserwowanie co przyciąga moją uwagę, na czym się skupiam? Odpowiedz sobie na
pytanie : Jaki jest mój ogród? Czy pełen kwiatów czy może chwasty opanowały teren?
Możemy wyobrazić sobie swój ogródek przy domu , na działce a
może nawet i w doniczce. Łatwo możemy przełożyć ta metaforę na ogród naszej
duszy.
Odpowiedz sobie na pytanie: Jak pielęgnuję swój ogród, czy
dbam o niego codziennie, czy pielęgnuję, przekopuje, obrywam uschłe i obumarłe
,stare kwiaty, nawożę, podlewam?Czy napełniam go miłością. Czy sadzę je
tak, aby mogły wzrastać w swojej naturze? Jeden kwiat potrzebuje słońca, drugi
cienia ,jeden lubi dużo wody a inny zaś mało. I wiesz dobrze, ze jeśli nie będziesz podlewać regularnie, lub zapomnisz o nim na jakiś czas, ogród będzie marniał,
kwiaty będą usychały i obumierały itd.
I tak samo jest z naszą duszą Kochani. Jeśli skupiamy na się
niej, systematycznie ją podlewamy uwagą, znamy jej potrzeby i preferencje I pielęgnujemy je, wiemy co lubi a czego nie, w jakim otoczeniu czuje się najlepiej, jaka muzyka
ją uskrzydla, wsłuchujemy się w siebie, co na dany moment jest nam potrzebne,
czy wyciszenie a może działanie. Czy nawożę ja miłością, życzliwością i
zrozumieniem ?Czy podlewam dobrym słowem? Gdy nachodzą mnie lęki i
nieharmonijne myśli czy wyrzucam je z głowy, tak jak usuwam chwasty z ogródka?
Do plewienia chwastów masz narzędzia: haczki, łopatki, grube rękawice i różne przydatne
narzędzia ogrodnicze. A do wyrzucania z siebie emocji, napięcia i nieharmonijnych myśli tez masz ogrom narzędzi, z których
możesz skorzystać, takich jak sport, EFT, TRE, różne metody uwalniania, art terapia,
joga, pisanie, świadome przekierunkowanie uwagi na kreowania pożądanego doświadczenia,
spacer, taniec, no jest tego wiele, naprawdę ogrom. Jest jedno pytanie. Gdy przychodzi ten moment: Czy ich używasz? A gdy już to zrobisz, czy później nawozisz
tak jak nawozimy kwiaty, kiedy chcemy aby były jeszcze piękniejsze. Wiadomym
jest, ze każdy kwiat potrzebuje innych wartości odżywczych aby wzrastać. I tak
samo z ogrodem swojego serca ,nawozisz je odzywkami , takimi ,aby TWOJA WYJATKOWA DUSZA
MOGłA WZRASTAC I USKRZYDLAC SIĘ.
Ogród to dom duszy, serce, a kwiaty w ogrodzie to Twoja
dusza w różnych odsłonach.
Zobacz: jeśli np. jakiś kwiatek w ogródku lub doniczce jest
chwiejny, bo przeżył powiedzmy wichurę. To co robisz, aby mu pomoc? Czy otaczasz
go troska czy pozostawiasz na pastwę losu jeszcze go delikatnie przydeptując? Jeśli
go kochasz to będziesz go chronić przed dalszym zniszczeniem, postawisz mu
kijka aby mógł się podtrzymywać lub znajdziesz sposób aby był bezpieczny przed
dalszym zniszczeniem, będziesz go podlewała oraz troskliwie pielęgnowała, po to
aby mógł się odbudować na nowo i wyrosnąć na pięknego kwiatka, którym będziesz się
zachwycała. I tak samo jest z duszą. Dusza twa jest jak ten kwiat, czasem
poturbowana przez życie, czasem przygnieciona, chwiejna i zmarniała. Ale jak
systematycznie będziesz o nią dbała, budowała, podlewała i ukochiwała , stanie się
piękną silną duszą, dzięki której będziesz mógł doświadczać
jeszcze większej głębi życia, będziesz zył
w miłości do niej i w zachwycie do całego życia. A wyobraź sobie, ze zamiast
wsparcia dostanie od Ciebie kopniaka ( np. krytykę i osądzanie), zamiast
ukochania taka jaka jest(nawet jeśli jest zmarniała jak ten kwiatek), wiec
zamiast miłości dostanie złość, żal i pretensje. Zamiast odzywki w formie
dobrych słów i pozytywnych myśli dostanie bluźnierstwa i negatywne myśli i
czarne scenariusze. Zamiast dać jej to co kocha i potrzebuje w danym momencie(tak
jak tamten kwiatek potrzebował kijka do podparcia a nie więcej wody, bo co mu
by było po tej wodzie gdyby padł) , zamiast rozpoznania potrzeb własnej duszy,
dajemy jej to co ktoś lubi i mówi, ze jest dobre. Bo jej nie znamy tak naprawdę
i nie wiemy co akurat dla niej jest dobre. Jeśli zamiast kojącego spaceru dostanie kolejne
zakupy powiedzmy w galerii. To jak ona ma wyglądać, jak macie się czuć? Ona w końcu
powie dość i schowa się tak, że długo trzeba ją będzie wykopywać, o ile jeszcze
tam będzie.
To jak dbasz o swój ogród odzwierciedla to jak go kochasz.
Tak samo z dusza, to jak o nią dbasz odzwierciedla Twoja miłość
do Siebie.
Może być tak, że dopiero zakładasz ogród, inaczej, bo wiesz
ze stary sposób nie zadziałał. A teraz już wiesz, co z czym i do czego, uczysz się
powoli rozpoznawać potrzeby kwiatów w ogrodzie.
Niektóre rośliny to Twoje przekonania (załóżmy ze chwasty to
przekonania, które zamiast budować to rujnują). Jeśli są systematycznie nawożone
wzrastają na sile i gdy są bardzo silne powoli opanowując twój piękny ogród wypijając
soki życiowe Twoich kwiatów. Co robisz? Najczęściej wyrywasz z korzeniami. I
top samo powinieneś zrobić z tymi destrukcyjnymi przekonaniami, wcześniej oczywiście
rozpoznając które Cię wspierają a które rujnują.
Dbaj o swój ogród, dbaj o swoja duszę. Karm ja tym czego potrzebuje,
a skąd masz wiedzieć czego potrzebuje? Naucz się Siebie. Poznaj Siebie. I zawsze,
gdy będziesz odczuwała cichą radość w sercu, to jest to. Jak było mówiono, po
owocach ich poznacie. To będziesz wiedział/wiedziała, że to ten owoc.
Prześlij komentarz