CIAŁO..

niedziela, 31 lipca 2016
data:post.title


To co ludzkie również jest duchowe. Te sfery  przenikają się nawzajem. Jak dusza ma doświadczać tu na ziemi?...poprzez nasze ciało fizyczne.

Coraz częściej widzę, ze ciało próbuje się z nami porozumiewać. Nasze ciało skrywa nasze informacje o nas i gdybyśmy nauczyli się je odczytywać, wiedzielibyśmy wiele.
Może tez być pomocnym drogowskazem dlatego bo jest nasze.
Z umysłem rożnie bywa, umysł może być złudny, mogą pojawić się przekłamania, gdyż umysł często nafaszerowany jest opiniami innych ludzi, konceptami, programami itd.
Czasem bywa tez, ze dusze odstawiamy na półkę, w dodatku przykrywamy gazetami i zamykamy drzwi. I gdy tak siedzi zamknięta, możemy jej nie usłyszeć.
I wtedy pozostaje ...ciało. Trzeba tylko nauczyć się słuchać.
I tu tez jest rożnie na tej naszej drodze, gdyż często kontakt z ciałem jest zaburzony poprzez skumulowane emocje.
Nauczmy się kochać swoje ciała, czuć, dotykać, traktować z miłością, czułością i uważnościa.
I nawet nie myśleć tylko czuć. Czuć wnętrze swojego ciała wibrujące wszystkimi cząsteczkami.

Ciało do nas mówi, przemawia i nie tylko wtedy kiedy pojawia się ból czy choroba.
Porozumiewa się z nami cały czas, najpierw bardzo subtelnie. Tylko czy my potrafimy to zauważyć i odczytać. Czasem pojawia się odrętwienie, spięcie lub rozluźnienie. Czy pytamy się co nam chce przez to powiedzieć ? Warto spróbować porozumieć się ze swoimi częściami ciała, one dużo mogą nam powiedzieć o nas i o naszym, życiu ponieważ ma swoja mądrość i traktujmy je z uważnościa. Twoje ciało jest wyjątkowe, unikalne bo jest Twoje.

I gdy już zacznie przekazywać nam informacje , kluczem jest uwierzyć,ze to jest prawda, uwierzyć, ze to nie nasza wyobraźnia płata figle.
Można wejść w medytacje i próbować nawiązać z nim kontakt.
Szczególnie z tymi miejscami naszego ciała, które chorują, tak wiele maja nam do przekazania. Pytanie jest: Czy otworzymy się na te informacje , które usłyszymy. Tu umysł trzeba porzucić, wysłać na dłuższy urlop i posłuchać...Posłuchać mądrości ciała swego...
A gdy już usłyszymy, nie negować tego co się usłyszało, bo informacje mogą być rożne, często pewnie będą niewygodne i tak łatwo wtedy to odrzucić przypisując te informacje bujnej wyobrazni.
A co by było gdyby to jednak była prawda? Co musiałbym zrobić, jakie kroki i działania poczynić aby się uzdrowić i tym samym uzdrowić swoje życie.

Następna kwestia, czy ciało nafaszerowane chemia i dodatkami, pełne cukru i czasem niewystarczająco nawodnione powie nam prawdę?.
Ciało musi być czyste i odżywione i nawodnione.
Myślę, ze od tego trzeba zacząć. Od oczyszczenia ciała.
Od jutra zaczynam 14 dniowy program oczyszczania swojego ciała. Bede się dzieliła tym procesem.
Może ktoś dołączy się do mnie?

Prześlij komentarz